Chalin. 38 dzieciaków. 4 opiekunów. 2 dziewczyny z grupy młodzieżowej do pomocy. Brak internetu. Sklep 3 kilometry od noclegu. Mnóstwo wspaniałej zabawy.
Tak w skrócie wyglądały kolonie parafialne, które w tym roku odbyły się w miejscowości Chalin, oddalonej o około 180 kilometrów od Kalisza. Przebiegały one pod hasłem "Wyrwani z niewoli", gdyż poza różnego rodzaju warsztatami (wikliniarskie, kowalstwo, lepienie z gliny) i wycieczkami (ścieżki edukacyjne, zamek, bunkry) przez cały tydzień poznawaliśmy historię Mojżesza i wyjścia Izraelitów z niewoli egipskiej. Każda z grup miała swoją nazwę pochodzącą od jednego z synów biblijnego Jakuba i tworzyła jedno pokolenie odróżniające się kolorem od innych. W trakcie każda z osób miała okazję doświadczyć jak to jest być niewolnikiem, stoczyć wielką bitwę z Faraonem na kolorowy proszek i zmierzyć się z ciężarem dołożonej przez niego pracy. W pewnym momencie odwiedził nas sam Mojżesz, by obiecać wyprowadzenie z niewoli. Każdy z uczestników mógł na własnej skórze przeżyć plagi egipskie, oraz być pomazany krwią dla uniknięcia anioła śmierci. Ostatecznie Mojżesz przeprowadził nas przez Morze Czerwone, gdzie z radości urządziliśmy wielką bitwę na wodę, ucztę z kolorowych owoców i poznaliśmy prawa przyjaźni z Bogiem.
W trakcie kolonii powstała nawet piosenka z pokazywaniem. Zapraszamy do obejrzenia zarówno nagrania, jak i galerii ze zdjęciami.